Zabij, nim moc wspomnień mnie spęta.
Zabij, niech w zapomnieniu się zatracę.
Zabij, nim znów w lustrze się zobaczę.
Zabij, już siebie nie poznaję.
Zabij, niczego ci już nie wybacze.
Zabij, używając słów bez znaczeń.
Zabij, patrząc prosto w me oczy.
Zabij, dłużej żyć nie potrafię.
Zabij, niedotrzymanymi obietnicami.
Zabij, swymi manipulacjami.
Zabij, sądząc że o niczym nie wiem.
Zabij, umrę niemo krzycząc.
Zabij, obiecuję ci że to będzie koniec.
Zabij, ulży nam obojgu.
Zabij, to prośba ma ostatnia.