Na wigilię karpie,
na dzień zmarłych znicze,
w międzyczasie coś z niczego,
chwytaj chwilę, mogą zabić
wnętrze a w nim dziecko,
jedno jest życie,
była przeszłość.
Danse macabre.
Zatańczę z każdym,
nie potrzeba braw, chwilo trwaj!
Chcę pełen kielich i prawdy,
tylko prawdy na serce, aż do dna!
Bo z pustego i salami...
pizzę na grubym cieście
piwo, całą beczkę przy jazz'ie
mamy tutaj własną pełnię!
Morte, gdzie jesteś?