Choć trochę nieśmiały bywa przeważnie
Niby szara myszka, nie lubi rzucać sie w oczy
Jednak ma w sobie coś, co niejednego zauroczy
Usiadz w ławce i tą godzinę wykorzystaj dokładnie
Jakby istniał tylko On, przyjrzyj mu się uważnie ....
Ten niewinny ,nieśmiały wzrok co za okularkami nosi
Gdy ląduje na mnie, wprost do raju przenosi
Cudowny uśmiech, którym Wszystkich zawsze zaraża
Powoduje motylki w brzuchu gdy mnie nim obdarza
I wystarczy tylko Jego buzia uśmiechnięta
A czuję się jakbym była w niebowzieta
Głos ma także niezwykle magiczny, gdy śpiewa- jak dwon
Gdy mówi- otula spokojem i wywołuje dreszcze -jak podniesie ton
Jest niesamowity, potrafi rozbawic, przy Nim czuję się tak wspaniale
Daje poczucie bezpieczeństwa, Anioł!! Ludzka osoba to tylko przebranie
Dar od Boga, cud prosto z nieba
Wystarczy On I już więcej do szczęścia nie trzeba
Lek na każde zło, recepta na cierpienie
W największym bólu daje ukojenie
I choćbym miała najgorszy świata dzień
Spotkanie z Nim sprawia ,że po smutku zostaje tylko cień