fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Kokosanka1999

Dołączył:2019-10-23 03:54:29

Miasto:Legnica

Wiek:25

kilka słów o mnie

Pisze to co czuję, każde słowo jest szczere i wychodzi prosto z serca. Nie potrafię mówić o swoich uczuciach wprost, dlatego wyrażam je za pomocą wierszy ...

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 0

statistics

inne teksty użytkownika

A A A

0

Przebudzenie...utwór dnia

Autor:Kokosanka1999komentarz Kategoria:Smutne Dodano:2019-10-23 04:20:21Czytano:266 razy
Głosów: 0
Stale się łudziłam, że mam jeszcze czas,
Obudziłam się dopiero, gdy Twój ogień życia na zawsze zgasł.
Mam do siebie o to teraz straszny żal,
Jednak to nie zbudzi przecież uśpionych ciał.
Dziś, dałabym wszystko, żeby cofnąć ten cholerny czas...
Żeby znów usłyszeć Twój głos i częściej móc odwiedzać Was.
Strasznie nawaliłam, nie raz zawiodłam, wiem to doskonale,
Ale nigdy nie chciałam przychodzić na ostanie z Tobą pożegnanie!
Mimo wszystko, mimo tego ile krzywdy wyrządziłam,
Tych setek wylanych łez i czynów którymi Cię zraniłam...
Wiem, że kochasz mnie z całego serca,
Chociaż w moim nie było często dla Ciebie miejsca.
Ile razy znajomi byli wazniejsi i to ich wybierałam?
Ale przysięgam, że o Tobie nigdy nie zapominałam.
Kochałam, kocham Cię, byłaś jak moja druga mama,
Ta która, mnie wszystkiego nauczyła i wychowała.
Zawsze o mnie walczyłaś, pragnęłaś tylko mojego szczęścia i bezpieczeństwa,
Często doprowadzało nas Twoje gadanie i ciekawość do szaleństwa ....
Wiem, że teraz jest już za późno, ale w końcu to doceniam i najmocniej Ci dziękuję,
I tak bardzo przepraszam, za każde niespełnione obiecuje...
Nie wiem co będzie dalej, nie wyobrażam sobie, że Ciebie już tu z nami nie ma,
Mimo wszystko stale myślę, że to tylko beznadziejna ściema.
Że zaraz wrócisz, przytulisz, będzie jak dawniej,
Taka opcja wychodzi mi dużo sprawniej.
W Twoim domu, tak pusto i dziwnie bez babci z nami siedzącej,
Chorobą przygniecionej jednak dalej o nas się troszczącej.
Swoim cierpieniem wszystkie grzechy rodziny odpokutowałaś,
Tym, wszystkie męki za każdego z nas sama wycierpiałaś.
Gdzie teraz jesteś?? Mam nadzieje, że już w pięknym, radosnym niebie,
Bez tego bólu, w końcu szczęśliwa, należąca się nagroda dla Ciebie.
Zdaje sobie sprawę, że płacząc jestem egoistką,
Bo teraz jest Ci lżej, nie obarczona chorób i cierpień walizką.
Jednak często, tęsknota jest tak silna, że wyklinam Boga
Potrzebowałam Ją!! Niech Pan mi Ją natychmiast odda!!
Czasem mam żal nawet do Ciebie,
Jak mogłaś mnie zostawić tu samą i pozwolić zakopać się w zimnej glebie?!
Prośby, łzy, błagania, nic już nie pomaga...
Odeszła także do życia odwaga...
Boję się, że bez Twej opieki nie dam sobie rady,
Tracąc tak bliską osobę, człowiek staje się zwyczajnie słaby.
Teraz w każdej minucie doby, próbuję wierzyć, że jesteś obok gdzieś...
Że pilnujesz, bronisz, wspierasz, pomagasz ciężkie chwile znieść.
Już tylko ta myśl mnie trzyma przy życiu i daje jeszcze jakąś nadzieje,
Pierwszy raz tak mocno pragnę wierzyć, że jesteś mój najdroższy Aniele!!
Boję się, zwątpić w ten cały raj po śmierci ciała,
Nie chce nawet myśleć, że Twoja dusza przy mnie nigdy by nie czuwała.
Dla mnie nadal żyjesz, jesteś nieśmiertelna!
Bo miłość i opieka jaką mnie obdarzyłaś jest tak bezcenna!
Babciu, mamo kochana, wiedz, że przeze mnie nigdy nie zostaniesz zapomniana,
I mogąc mieć ostatnią prośbę... Proszę, obiecaj, że będziesz tam na mnie czekała...
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją