Ale jak normalnie funkcjonować, skoro już nic nie ma sensu??
Niby jeden człowiek, a Jego obecność tyle potrafi zmienić w Twoim życiu.
Jednak gdy Go miałeś, nie zależało Ci tak na Jego byciu...
Nagle odchodzi i pustka pochłania cały Twój świat.
Nic dziwnego, bo przecież był przy Tobie od pierwszych Twych lat.
Tyle pięknych wspomnień, tyle wspólnie spędzonych chwil...
Dla Ciebie On już zawsze będzie w sercu żył!!
Jednak czas szybko mija a pamięć jest ulotna.
Więc jak zatrzymać Jej każdy szczegół, skoro jest tak istotna??
Szukasz wspólnych zdjęć, wieszasz je na ścianie,
Znajdujesz i oglądasz każde z Nią nagranie.
Nawet próbujesz udawać, że ciągle jest tu z Tobą...
Mówisz do Niej... Ale nikt nie odpowiada już Twym słowom...
Przecież tak bardzo się starasz, próbujesz się z tym pogodzić,
Jednak jakoś wszystko przestaje Ci wychodzić...
To już nie jest i nigdy nie będzie to samo co wcześniej było,
Wtedy gdy Jej serce jeszcze biło.
Bo z Jej odejściem, umarła połowa Ciebie...
I z pewnością nie znajduje się teraz z Nią w niebie...
Tak dużo pytań, odpowiedzi na nie brak.
Chce tylko czuć, że jesteś nadal obok, daj mi jakiś znak!
Przychodz do mnie w snach, odwiedzaj moją duszę....
Bo jak najszybciej zobaczyć się z Tobą muszę!!
I obiecuję, że o nic nawet nie zapytam, bądź choćby w milczeniu.
Najbardziej mi zależy na Twoim czułym przytuleniu.
Wystarczy, że się uśmiechniesz patrząc mi prosto w oczy..
Wtedy będę pewna, że jesteś szczęśliwa i nie potrzebujesz już niczyjej pomocy.