wyjeżdżało na wczasy Egipt i Tunezja.
Kąpali się w solnych wodach by się nie utopić.
Zmieniali klimaty Karpacz i Kołobrzeg
aż się Bóg zdenerwował i dość powiedział.
Rodzinę założyć i embrionik wysłał .
Ewunia usłuchała i embrionika przywitała .
Tak to w mamusi brzuszku dzidzia zagościła
rozwijała się zdrowo ,przybywała na wadze
kopała i dokazywała ,wypijała najlepsze
składniki odżywcze by na końcu ciąży
ukazać się wreszcie.
Maleństwo dziurką wyjrzało na świat
i stwierdziło że szybko musi się nauczyć ssać
popatrzyło ,popatrzyło i schowało się.
Mama się zdenerwowała z pomocą ,,cesarki,,
wyciągnęli z powrotem .
Córeczka się pępowiną wokół szyjki poowijała dobrze jej w łonie było nie chciała wychodzić.
Drżącą i płaczącą mama przytuliła i ululała
i na nowym świecie z radością przywitała .
Tata uszczęśliwiony po uczczeniu dzidziusia
kupił wózeczek ,łóżeczko ustawił w pokoju
z utęsknieniem czekał powrotu dziewczynek ,
dużej mamy i malutkiej Ninusi .
Dziewczyny się umówiły i tatusiowi dużo pracy zrobiły.Jacuś pieluszki zmieniał ubranka prasował ,dobre zupki dla mamy przygotował.
Ninkę kąpał i przewijał i o pomoc prosił
Świętego Józefa.