Patrz! Patrzysz? Widzisz? Patrzenie i widzenieto nie to samo ! Jak pachniesz, to czuję! Odbieram to wszystkim ! Patrzę, widzę, czuję, smakuję, słyszę. Dotyk jak kropla deszczu, drażni i spływa coraz niżej, zagłębia się w szczeliny, żłobi swoje ścieżki, nabiera własnego rytmu. Szybko pulsuje krew, urywany oddech, potem krzyk ! Strachu?! Rozkoszy?! I to dziwne spadanie w przepaść nicości, miękką jak puch, słodką jak sen!Jeszcze tylko jeden mały dotyk, smak i znowu patrzę! Widzę! Wiem, że coś jest, ale nie wiem czego chcę?! Ból - to tez przeżycie! Może byc straszny, może być największa słodyczą jakiej doznajesz! Znika granica między dobrym , a złym, zaciera się kontur. Przepływasz przez to jak ciepła myśl niesiona długą falą. Głaszczesz stopy, łaskoczesz myśli, rozkładam dłonie i i muska je wiatr, cały świat rozpłynał się w moich żyłach, płynie we krwi, drwi z nas i naszych pragnień. Stąpam po chmurach, końcami palców dotykając nieba. Płomienie jak języki oblizują moje stopy wedrując dalej, wyżej, oplatają ciepło ud, zagłębiają się między snem a szyją, błądzą na wargach , spozierają w głąb źrenic. Myśli jak klaun robią sztuczki, odwracaja bieg zdarzeń, krzyczą echem dnia.Dość juz tego !!! Wiem , że jutro już cię nie będzie!!!
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.