Dzieci w przedszkolach i szkołach zostawiamy.
z przymusowymi gadżetami się nie rozstajemy,
na spacery się wybieramy i gimnastykę uprawiamy
kijki trekingowe wyciągamy
i kwitnącą przyrodę podziwiamy.
Stresy przetrwaliśmy ,strach pokonaliśmy
do codzienności powróciliśmy
ale czy wnioski z pandemii wyciągnęliśmy ?
Wiemy że nie zginiemy
gdy w najcięższych chwilach
jednoczyć się umiemy.
Prywatę odrzucić potrafimy.
Bratu w potrzebie pomożemy.
Chodź wciąż jednostki się zdarzają
które dla swej kariery
brata by zdeptały .