rozciągnąłeś pajęczynę<br />
skrupulatnie wiązałeś supełki<br />
promienie słońca tańczyły<br />
między niteczkami<br />
przyciągała swym pięknem<br />
<br />
wpadłam pięknego dnia<br />
wystraszona przerażona<br />
trwałam nieruchomo<br />
pokazałeś piękno wiosny<br />
jak błękit tuli ramiona<br />
<br />
jak zapach kwiatów<br />
usypia co wieczór<br />
śpiew skowronka<br />
budzi co dnia<br />
<br />
czułam twoje ciepło<br />
przestałam się bać<br />
zostałam choć pajęczyna <br />
utraciła swój blask<br />
<br />
teraz nasze dłonie <br />
splecione niczym bluszcz<br />
trzymają nas mocno<br />
nie rozerwie <br />
ich wiatr