walczymy o świeże powietrze
nowo narodzonym pozostawiony
popiół zgliszcza
płoną góry płoną lasy
puszcza umiera przez frajera
konie padają
nie ma na to zgody
wyciekają ścieki
do Wisły ukochanej
zarzyganej i zasranej
nikt się tym nie przyjmuje
na pewno to wina stróża
z kina kosmos
nie wierzę politykom
prywatne podwórko
Polska
przebudzeni waleczni gdy płonie kraj
płyną krzywdzące kłamstwa
w zawikłany chory układny zachód
cierpią ludzie Europy
cierpi prawda ukryta w nich
są normalni ludzie mimo plag
jakie dotknęły świat