kopciuch gruby tłusty
wypchany jak portfel
czarny lśni topi słone łzy
łżesz ohydna lampo
światło trupioblade
wisi pająk w rogu
dawno zdechł bo nie nakarmił go nikt
tylko samogon cebula
ogromne cycki Heleny siostry Marzeny
żony rzeźnika
z fajansu spod byka łypie prawe ślepie
ogromny brak intelektu i wyczucia żartu
knot nienawiści się tli
kopciuch gruby tłusty
wypchany jak portfel
czarny lśni topi słone łzy
łżesz ohydna lampo
światło trupioblade
wisi pająk w rogu
wyzbyci grzechu i prawdy
wierzą w otwarte karty
brzuch pełny gównem z konserwy
w głowie wir zachwianie w równowadze
kluczyki w brudnej dłoni ja prowadzę
wysadzeni w kosmos już zaszczepieni
(słowotok)