który zaborcze instynkty miał.
Okoliczne narody zniewalał
by mu służyły i poddanymi były.
Przez pokolenia wojny wzniecał
i dobrami sąsiadów się wzbogacał.
Aż sąsiedzkie państwa dość powiedziały
i do Unii Europejskiej się zapisały.
Tam nowo przybyli frycowe płacili
i traktowani gorzej od starych
zjednoczonych państw byli.
Pewnego razu znów instynkty krwawe
w dawnym zaborcy się odezwały
i na podbój Czeczeni następnie Gruzji
się wybrały tylko że zapomnieli
że państwa Bałtyckie się zjednoczyły
i przed wspólnym wrogiem broniły .
Prezydencji zaprzyjaźnionych krajów
się zebrali i wojnę zaborcy wypowiedziały.
Oprawca się zrehabilitował i z zaboru
Gruzji zrezygnował.
Po kilku latach do zachłannego kraju
delegacja z Polski jechała.
Prezydent z żoną i sztabem rządzącym
w 70 rocznicę zamordowania swoich rodaków
w czasie 2 wojny na mszę świętą jechali
cześć im chciano oddać .
Ale do celu nie dojechali gdyż złowroga mgła
samolot opanowała i w skrzydła jego
dwa ładunki wybuchowe wessała - zostawiła
i z samolotu rządowego pełno odłamków
pozostawiła.
Dawni zaborcy oczywiście żałobnikom
bardzo współczuli i rozbity wrak samolotu
u siebie pozostawili, szczątki ofiar pozbierali
i szukać na własna rękę przyczyny wybuchu
zakazali .Zaplombowane trumny do
ich kraju odesłali
Po kilku latach następny pasażerski samolot
z nieba spadł również i następnym sąsiadom
współczuli i w zaciszu gabinetów się zaśmiewali
że naiwnych sąsiadów wokół siebie mają.
W końcu Krym Ukrainie jawnie zabrano
o zielonych ludkach opowiadano
który Ukrainę zaatakowały ,
Od kilku lat separatystów w broń zaopatrują
Aktualnie siły zbrojne na granice z Ukrainą gromadzą.
Unia Europejska palcem tylko grozi
i interesy jawnie lub niejawnie
z krwawym oprawcą robi.
Rosja się tylko uśmiecha i testuje
jak daleko pozwolą jej się posunąć.