fragment eseju którego czytanie właśnie przerwałem
by napisać te słowa muzyka chemical brothers
odsłuchiwana o północy z płyty na gramofonie
spowodowała to wszystko
z obawą pomyślałem o jutrzejszym dniu mam wrażenie że
każda rzecz na którą teraz patrzę puchnie w oczach
siedzę w fotelu ale gdybym próbował wstać
to pewnie bym się przewrócił pod ciężarem wszystkich
niezałatwionych spraw
patrzę na plakat który powiesiłem nad łóżkiem
ktoś namalował postać stojącą na rękach to kobieta
wpatruje się w leżącą pod jej głową otwartą książkę
czytam zdanie które brzmi szurnięty nie znaczy głupi