gdyby nie ten szum w uszach
to nie jest przyjemne
gdy czasem odwracasz ode mnie wzrok
i rzucasz wyzwanie pustce gdzieś
poza nami nie wiem gdzie
mam cię wtedy szukać
może się właśnie przechadzasz
po licealnym holu
to nie był dobry czas na myślenie
o wspólnym i nie chodziło tylko oto
że ja mogłem mieć już wtedy dwadzieścia pięć lat
bezkarnego obcowania z próżnią
teraz to wiem teraz
może jest już za późno