Zmierzch ziemię zasłonił,
na niebie gwiazdy się ukazały.
Jedna większa,
jaśniejsza po nieboskłonie wędruje
dokąd prowadzi czy pamiętamy?
Chce nas zaprowadzić
do małej stajenki
gdzie Dziecię się narodziło
by nas nieszczęśników
z grzechów wybawiło.
Tylko że my współcześni
zagubieni, podzieleni
czy w wiarę Ojców naszych wierzymy?
nad maleńkim dziecięciem się pochylimy
i z braćmi się pogodzimy.