tam, gdzie blask słońca rozprzestrzenia napotkaną twarz,<br />
Zrozumiałem, że coś łączy mnie z nią,<br />
I to nie jest tylko fikcyjną poezją.<br />
<br />
Zakochałem się w niej, <br />
Bezstereotypowo,<br />
Bezgranicznie,<br />
zupełnie bez opamiętania,<br />
jak dziecko..., lecz to była miłość, ta prawdziwa miłość,<br />
nie zwykłe zauroczenie, żadne zauroczenie...<br />
<br />
Patrzyliśmy sobie w oczy, blask w jej oczach rozkwitał niczym te kwiaty,<br />
zupełnie jak te kwiaty na łące.<br />
Twarz rozprzestrzeniał uśmiech zupełnie jak te słońce na niebie.<br />
<br />
I dziś wiem, że miłość to najpiękniejsza rzecz na świecie,<br />
lecz nie każdy ją docenia, nie każdy!