powiedz mi to wprost może sztorm
mów co chcesz rzucaj we mnie
twój głos przyciąga mnie
twój głos czysty śnieg
zmieniam w poezję
płyń wśród słów
ubóstwiam ten stan
bałwanem staję się
zimny cień słońca dniem
zamykam oczy wiruje świat
w kosmosie budzimy się
zbudźmy nowy sens
istniejemy bo duch tak chce
widzimy bardziej więcej chcę
nic nie jest złudą iluzja sen
słowa są z ust płyną z serca
rzeka pełna wody kocham cię
milcz nie mów nic trwajmy cały czas