Gdy nie wschodzi słońce
Dla tych co stracili wzrok.
Tyle smutku
że wiatr niesie słowa
Do tych co nie słyszą już.
Tyle słonych łez
Spulchnia ziemię tych
Co nie czują smaku jej.
A biel śniegu po co im
Gdy wciąż plamy krwi.
Jakże tęsknię do tych dni
Gdy na początku byleś Ty.