Do Ciebie biegnę Boże.
Jak maratończyk
podążam do mety.
Dystans daleki,
Więc myślę, że zdążę
Jeszcze się do Ciebie przybliżyć.
Daj mi Panie Boże,
Teraz trochę oddechu,
Niech poznam to inne
0ciekawe życie,
Tak przecież zachwalane.
Gdybym jednak pobłądził,
Zgubił się ,zatracił.
Pamiętaj o mnie.
Wierz przecież,
Że w duszy zawsze Cię kocham.
Nie zostawiaj mnie samego
Wśród tych wspaniałości,
Które mnie gubią.
Jezu ufam nie sobie,
Jezu ufam Tobie.
andrew 07.2020