w blask dnia
czas gna
po bezdrożach
obrosłych w chwasty
piękny jest człowiek
z rozpogodzonymi myślami
choć świat dziś przeraża
to ciągle śpiewa skowronek
i drzewa mchem porastają
do małego akwarium wsadzili rekina
a on żądny krwi
nie klękajcie przed katem pokoju
niech zginie
ten co chce w podziemiach
dać koncert z kałasznikowa
cóż pozostaje oprócz słuchania
śmierci i grozy
czas krwią znaczony
a imię kata krwią ocieka