I piękniej być nie może tylko lepiej
Te przebiśnieg i barwinek letnich pól
Niszczy każdy chorobowy mól
Te drzewa co białością rozkwitają
I się tylko w Polsce dobrze maja
Te wczesne bryzowe poranki
Zupełne przeciwieństwa letniej Anki
A wiec jest tylko piękniej
I takich krajobrazów chce więcej
Więc maluje i pisze o więcej piękna przyrody
Zupełne przeciwieństwo pabowej mody