szepczą sobie coś do uszka
wyrzeźbione trzy rewersy
pokuszeniem dla świntuszka
główki panien tylko różne
za przyczyną koafiury
warkocz jednej, supeł drugiej
a tej trzeciej...włosy chmury
profil każdej młodziusieńki
rozbawiony, zasłuchany...
dłonie zgrabnie no i wdzięcznie
sekret pieszczą ukrywany
podglądany z każdej strony
tercet chroni się skutecznie
nic już więcej nie ujrzymy
choć frapują tak niegrzecznie.
*Rzeźba