talentu. Klęczy na jasnym dywanie i pisze<br />
na pożółkłej kartce... Kreśli zwrotek parę<br />
i patrzy w kolorowych marzeń kliszę...<br />
<br />
Oczy - przestrzeń nieba z oceanem<br />
połączona i zamknięta burzą loków.W skroniach<br />
liliowych myśli biegną ku rymom zbłąkanym.<br />
Pióro tonie w śnieżnobiałych dłoniach.<br />
<br />
Słowa cisną się na papier- jakby rozumiały<br />
potęgę natchnienia...One pozostaną,<br />
gdy ona odejdzie, tam w mieście ospałym<br />
w wiecznego snu głębię niepoznaną...<br />