Przez srebrzystą rosę pójdę w głąb<br />
Świata magicznego przez elfy zamieszkanego<br />
<br />
Zasnę na łożu z zielonego mchu<br />
Przykryję się kawałkiem białego puchu<br />
Z leniwych chmur utkanego<br />
<br />
Nocą zatańczę boso wśród uśpionych drzew<br />
W księżycowej poświacie oglądnę twoje sny<br />
Między gwiazdy je ukryję<br />
<br />
Delikatnie muskać twoje powieki<br />
Będę z kraju snu z drugiej strony tęczy<br />
Gdzie moja dusza wędruje i klęczy<br />
<br />
O twoją miłość się modli wśród zielonych wzgórz<br />
Gdy w łóżku śpię się obok ciebie tuż tuż <br />