nie mam siły na łzy.
Otwórz oczy,spójrz
Mój weredyzm błyszczy
a ja razem z nim
wśród brudnego zakłamania.
Możesz nie przepadać za mną
takich jak ja ignoruj.
Moja prawda Cię zaboli
a mnie uwolni i na skrzydłach wiatru uniesie
Ku wzgórz prawdy i zgody.