co robić z moim życiem
ani też nie wymyślę
co począł bym na szczycie
przez moje prywatne okno
na południowym zachodzie
widzę gwiazdozbiór lwa
z całym wszechświatem w zgodzie
zapalę papierosa
może do końca dopalę
spróbuję utopić w kawie
me wszystkie smutki i żale
i nie urosnę w siłę
żeby do świata się dobrać
nie po to nie walczyłem
żeby teraz się poddać