wstąpił do pubu z wesołą miną
by zamówić kufel piwa
Wtem, raptownie się podrywa
Przypomniał sobie, że przecież wyginął
--
Pewien bardzo leniwy jeleń
którego przysmakiem jest rzewień
w pracy bardzo się miga
i jak może unika
ale zawsze je, leń
--
Jan astronom zadaje pytanie
ach gdzież u licha są ci Marsjanie?
Spójrz przez lunetę
a nie lornetę
Tam jest Mars, Janie!