Ale tyle zacięcia magicznego mają
Zaczynają latać szczęśliwie
Dla wszystkich nie kąśliwie
Wszyscy zaczynają ich nazywać Bogami od magii
Bąki to tez sędziowie srodzy
W mądrości prawa mnodzy
Przez swój upór stali się szefami motyli
Którzy są dla dziewczyn zawsze mili