To ostatni moment z Wami
Kiedy wspólnie w licznym gronie
Rzadkie chwile tu spędzamy
Tak niedawno był ten dzień
Kiedy los pozwolił nam
Znaleźć tutaj tę beztroskę
Której nie znajdziemy tam
Zegar zaczął czas odmierzać
Coraz szybciej biegną dni
Do nowego czegoś znowu
Przeznaczenie popchnie drzwi
Strach przez nowym już zaczyna
Spędzać z powiek dobre sny
Każda zmiana się przyczynia
Że niepewność wewnątrz drży
Niech to nowe będzie piękne
Czego nikt nie weźmie nam
Nieskończone i bajeczne
Pozbawione wszelkich ram
Może kiedyś gdzieś w przyszłości
Przyjdzie jeszcze spotkać Was
Życie drogi nam krzyżuje
Niewiadoma czeka nas.