Łzy kapią na ziemię dając początek czemus nowemu
Widzę przez mgłę jak to dla niej wkładasz koszulę i dżinsy
Ona - uwielbiona i wybrana
Ja - ta druga, tylko do chwilowego pokochania
Upadam na twarz, którą wczoraj obsypypywałeś pocałunkami
Dziś ze zmieszanej gliny i łez tworzę nowy swiat bez Ciebie
Moje dłonie, które wczoraj wbijały się w Twoje plecy, dzisiaj nie są zdolne utrzymać zlepku przeszłych zdarzeń
Ciało, ktore wczoraj przygniatales swoim ciężarem dziś zastyga jak lód widząc Ciebie i Ją.
Ostatnia z łez kapie na ziemię.
Ziarno miłości, które wczoraj we mnie zasiałeś jest moim promieniem.
Czymś czego ONA już mi nie odbierze.
Już zawsze będziesz częścią mnie.