Wszystko modlitwą, śpiew ptaków od rana
I szelest liści na drzewie o świcie
I słońca jasne przez chmury przebicie.
I wiatru ciche poszepty, podmuchy
I wody pluski, modrej fali ruchy
Wszystko jest pieśnią, czy wy to słyszycie
Bo wszystko śpiewa Bogu swoim życiem.

















