Stół, niewielkie jakieś kartki czyste
By listy pisać do mego Boga
Które w modlitwie mej potem wyślę.
Bo wszystkie moje wiersze są jak listy
To w nich piszę jak mocno Go kocham,
Jak długa jeszcze przede mną droga
Jak z samotnością się swą szamotam.
Więc potrzebne są tylko kartki czyste
Bo słowa sercem będę pisała.
A Bóg listy te przeczyta, wszystkie
Bo miłość jest w nich moja miłość cała.

















