chorą i zepsutą<br />
beznadziejną egzystencję<br />
Zostawiam za sobą dawne ideały<br />
puste i niepewne<br />
spopielone przez czas<br />
<br />
Ile znaczy mój płacz do pustych ścian?<br />
Tylko one wiedzą, kim jestem<br />
Tylko one nie ocenią tego, jaka jestem<br />
<br />
Beznadziejna rzeczywistość<br />
Beznadziejna egzystencja<br />
Beznadziejny szloch<br />
<br />
Bezcelowość już mnie nie przeraża<br />
samotność przestała zabijać, proroku<br />
Idealistycznie nadzieje, romantycznie marzenia<br />
od nowa zakorzeniają się w moim zepsutym sercu<br />
<br />
Schowam twój obraz<br />
w najtrudniej dostępnym zakątku mego serca<br />
Karmiąc go łzami i rozpaczą<br />
czekając aż zakwitnie kwiat mojej miłości<br />
<br />
Zachowam wszystko dla siebie<br />
delektując się bielą ciszy<br />
<br />
Zacznijmy wszystko od nowa<br />
bo to tutaj jest miejsce<br />
w którym ukryta jest prawda<br />
<br />
(16-07-2009)