bo już nie powrócisz,<br />
jak nie popłynie woda<br />
pod górę w potoku,<br />
odchodząc zrobisz krzywdę<br />
i serce zasmucisz,<br />
pozostawisz wspomnienie<br />
i łzę w moim oku.<br />
<br />
Czasie,dokąd ci śpieszno,<br />
że pędzisz zdyszany,<br />
jakby stado ogarów<br />
goniło za tobą,<br />
a jeśli musisz lecieć,<br />
to po co mnie także,<br />
któremu się nie śpieszy<br />
popędzasz przed sobą?