Tylko gorycz mi dano<br />
Bym w niej się rozkoszowała<br />
Choć trudno , zbyt marno<br />
<br />
Jakieś ziarno wysiałam<br />
Lecz zbyt jałowa ziemia<br />
I Łzami podlewałam<br />
I nie wyrosło jak trzeba<br />
<br />
Od nowa nic już nie sieje<br />
Nie wierze we wschody słońca<br />
Nie będe za nim szła<br />
Bo dojdę tylko do końca....<br />
<br />
A potem już nic nie będzie<br />
Nic bardziej od nicości<br />
Tej teraźniejszej, powolnej <br />
I zgubnej samotności....<br />
<br />