Gdy w nie spoglądam widzę <br />
Wszystkie twoje uczucia, myśli.<br />
Smutek, radość, śmiech i płacz.<br />
<br />
Ich błękit jak fale oceanu.<br />
Raz spokojnie obmywa brzeg,<br />
Chwilę później jak Tsunami.<br />
Tsunami twoich słów, <br />
Które niszczy całą nadzieję.<br />
<br />
Wzrok odbierający oddech, <br />
Nie pozwalający spokojnie trwać.<br />
Chce się uwolnić z miłosnych sieci twojego oceanu.<br />
Nie potrafię. Tonę. Umieram.<br />