tak jak ja straciłem wszystko. <br />
Będziesz cierpiał tak jak ja <br />
cierpię przez całą wieczność. <br />
Tobie zabrano światło tak jak mi. <br />
Pogrążyłeś się w ciemności,<br />
tkwisz w cieniu przez to mogłem <br />
złapać cię w moje zranione<br />
i krwawiące skrzydła.<br />
Wygnał mnie, odrzucił, byliśmy, <br />
jesteśmy podobni, ale On wolał innych. <br />
To straszne cierpienie <br />
mnie, niech i ciebie zniszczy <br />
przeklęty człowieku. Nie próbuj<br />
ze mną walczyć nic ci to nie da. <br />
To światło już się tylko tli lada<br />
chwile wygaśnie całkiem. <br />
Wołasz i krzyczysz, ale On ciebie nie<br />
słyszy, nie chce.<br />
Boisz się i dobrze. <br />
Dla ciebie, dla mnie nie ma<br />
szczęścia ani tam ani tu. <br />
Jesteś egoistą, ja też nim jestem. <br />
To się nie podoba Jemu. <br />
To dar nieszczęścia zapisany <br />
na duszy nie daje żyć normalnie.<br />
Umarłem ale zmartwychwstanę, <br />
lecz i tak umrę, a ty ze mną umrzesz. <br />
Za to co On zrobił mi, ja robię wam, przeklęci. <br />
Powinieneś już dawno zginąć, <br />
wtedy nie przechodziłbyś tego, teraz. <br />
Błąd uczynił, że pozwolił ci jeszcze żyć. <br />
Byłem tam i jeden z nich też tam był. <br />
To On osłonił ciebie przede mną. <br />
Dał ci życie i cierpienie, jednocześnie.<br />
To dopiero początek, przedsmak prawdziwego cierpienia. <br />
Płacz i płacz gorzko płacz, <br />
teraz łzy nie wystarczą, żeby ciebie oczyścić. <br />
Próbujesz widzieć to czego inni nie widzą. <br />
Objąłem cię, nikt nie może ci pomóc, nie wierzą. <br />