i święta biel na pokuszenie <br />
wezbrałeś w dłoniach<br />
unerwiony termometr pęka<br />
<br />
z kroplówką którą dawkujemy smaki<br/>
pikantne anomalia a świt szczytuje<br />
przed bramą Jeruzalem bez welfronu <br />
<br />
szybciej<br/>
powstał świat