Przyglądając się kropli wosku<br />
Odbiciu swemu w pustym talerzu<br />
W cieniu widząc łajdaka<br />
W kącie martwego psa<br />
W pokoju pustym echo żywe<br />
Karmi duszę w samotności<br />
Umysł trawi beznamiętnie<br />
Serce bić, oczy widzieć <br />
Skóra czuć przestaje<br />
Śmierć puka do mych drzwi<br />
- Chyba jej otworzę<br />
Chyba jej otworzę.<br />