Ah, w katedrze w Akwizgranie
Jest nagrody odebranie
Co Karola jest Wielkiego
Dla Premiera, dziś polskiego.
Karol Wielki, wnuczek Młota
Tak pogonił wszystkim kota
W wielu krajach w Europie
Że pobiegli jak w ukropie
Do papieża po ratunek
Leon Trzeci pomyślunek
Lekki miał na zawołanie
Tak znienacka, niespodzianie
Szybko zrobił go Cesarzem
Ten nie wzbraniał się tym razem
Europę wziął w opiekę
Od Bawarii - w Ebro rzekę.
"Toż to Unii jest zarzewie
Mało kto dziś o tym nie wie"
Niemcy zgrabnie to chwyciły
Gdy nagrodę stanowiły
Zasłużonych dla jedności,
W poczuciu historyczności,
Przecież Unii nie Cesarstwa.
Teraz inne są mocarstwa.
Tusku śmiało głowę wznosi
Po Anieli mowę głosi.
Ta go głośno wychwalała
Cała Polska to słyszała
"Zaufanie już buduje
Mój kolega, ja to czuję".
Polsce także wnet pomoże
Gdy coś pójdzie, nie daj Boże
W czasie rychłej prezydencji
Naszej, polskiej już kadencji.
Mile słuchał laudacji
Medal przyjął, po kolacji
zaś pomyślał całkiem szczerze:
"Gdy z Anielą jest przymierze
Szybko zrobi mnie Kanclerzem"
13.05.2010