Rosnącą gdzieś w głowach zmartwionych<br />
Uciekam w samotność<br />
I dławię się sobą <br />
Czy doczekam tej ostatniej chwili?<br />
<br />
Płynąc w czerwieni serca Twojego<br />
Utulony w konary rąk Twoich<br />
Żyję<br />
Swoim życiem<br />
<br />
Zabrakło radości-matki od szczęścia<br />
Bym zajrzał w Twe oczy i uwierzył<br />
Że ma wartość wiara w to<br />
co miłością nazywają niektórzy