ze wszystkich problemów sie śmiałeś.
Co się z Tobą stało,że to uczyniłeś?
Wraz z problemami siebie zabiłeś!
Ze sobą zabrałeś wszystko co istniało
życie się nagle układać przestało.
Muzyka nie ma rytmu,nie słyszę serca bicia,
bez Ciebie nie widzę teraz sensu życia!
Co czułeś tam w głębi gdy z śmiercią się witałeś?
Jak biło Twe serce i o czym myślałeś?
Mimo to że już Cię nie ma wśród nas,
to oddech Twój czuje obok cały czas.
Będziesz w moim sercu, całuję Ciebie
Kiedyś spotkamy się wysoko w niebie.
Po cichu wyszepczesz
"Kocham Cię Siostro"
I znów będę bawiła się z Tobą beztrosko.
Tak jak było kiedy byliśmy mali,
wspomnienie me serce od środka wciąż pali.
Lecz teraz zachowam Cię na zdjęciu,we wspomnieniach
I ryje Twe imię na miłosiernych kamieniach!!!