Dzis bije sie z myslami
Jak wiele meczy dzis mnie
Jak bardzo zakonczyc to chce
Gdybym tylko odwage mial
Jeszcze dzis- smacznie bym spal
Na wieczne lowy wybrac sie chce
Lecz brak mi sil
A skad te mysli biora dzis sie?
NIE To mysli mych wir
Od wczoraj mecza mnie
Zyc juz nie moge
Zyc juz nie chce
Juz dzis zakonczylbym zywot moj
Lecz odwagi mi brak
Wciaz prowadze boj
Lecz jutro przyjdzie wreszczie dzien
Gdy pokonam zly cien
Gdy chwyce zycie w rece swe
I rozgniote je
Niech wojna dalej trwa
Ale jedno jest pewne
Tylko smierc ja wygra
A wtedy zakonczy sie bol
Poczekam do jutra...