jest tak trudna
jak życie
co dzień ją budujesz
a potem wzdychasz
a ona ciągle jest obok
słychać jej
szum
na gwarnej ulicy
słońce świeci
i stoisz na promieniu słońca
z bukietem róż
a w kropelkach deszczu łez
tylko masz smutek
i ten wiersz
a wieczorem
z tęsknoty
splatają się nasze ciała
zmęczeniem
pocałunek uwalniasz
i stajesz obok
z tym samym
róż bukietem
23.09.2009.