na zakłamanyn świecie
przypuszczeń i nadzieji
że szczęście swe znajdziecie
są ludzie na których
zależy mi bardzo
są uczucia które nie znikną
są uczucia które mną gardzą
Istnieje jeszcze to
a dostęp jest tak łatwy
zniszczone organizmy
jak martwe kuropatwy
siedzą sami
na polanie
będąc w ciemnej
mglistej bramie
Bezpowrotnie idą w przepaść
w odchłani potęgę
widząc skutki swoich czynów
wyciągniętą diabła rękę