zasłona ze słów<br />
utopiła sens westchnienia<br />
<br />
znów szklanka pełna<br />
aromat zapomnienia<br />
moja płynna bateria<br />
<br />
napędza mnie<br />
spala od środka<br />
boję się przestac<br />
<br />
ciepła goryczą spływa<br />
wciąż więcej<br />
taka niewinna