Gałązką wiatrem rozhuśtaną
Gdy na spacerze szliśmy moknąc
Deszcz z kałużami tańczył tango
Dwa serca jednym rytmem biły
Cichą muzyką serc złączone
Liście na drzewach się barwiły
Uśmiechem naszym okraszone
I całowałeś mokrą całą
A wiatr rozwiewał moje włosy
Może by nie chciał abym tobą
Mogła się dzisiaj zauroczyć ?
Tango z czerwonym parasolem
W kałużach słońca wciąż szukamy
Dobrze w jesiennym nam żywiole
Jesieniom życia się nie damy
Z serii "Cztery pory roku"