słońce zaprasza
wkrótce linia pięćdziesiąt trzy
przypomni sobie jak pachnę
wróci życie i śmiech
przez dziesięć długich dni
zapomnę o żółtych chodnikach
i wyschniętej trawie
jeszcze tylko ostatni makijaż
i rozpalony piasek mile połechce
moją próżność
w deszczu zmyję kurz szarych dni
pociągi nadal przyjeżdżają i odjeżdżają
dotrę do celu
wiem, że jestem potrzebną resztą
aga9393