Głucha cisza wypełniała duszę,
Przed oczami zarys twojej
Uśmiechniętej twarzy
Mijają dni, miesiące, lata
Niczym sekundy pogubione
W chwilach namysłu i
zastanowienia, dlaczego?
Kusi by spojrzeć w przeszłość,
Cofnąć tyle warty czas
I zatrzymać się,
Przemyśleć cokolwiek
Smak twoich słów
Niczym zakazany owoc,
Nie chcę zapomnieć,
Wciąż pamiętam
Dzień i noc zmienne są,
To one są początkiem
i wiecznym końcem
Jak ja i ty,
Łączy je przeznaczenie
Zamknę oczy i wyobraźnia
Zbuduje teraźniejszość,
Mimo że nie chcę,
To zrobię to dla Ciebie
Zapomnę