Zaglądam przez okno
Niebo widzę
Zamykam oczy
Uśmiecham się
Twoja osoba otacza mnie
Ciepło dłoni chroni
Tak bardzo chcę
Byś znowu był
Mimo, że chwilę temu byłeś tu
Szeptałeś, mówiłeś prawdę
Raz
Dwa
Trzy
Sekunda po sekundzie
Omijają mnie
Zatrzymują się na chwilkę
Jedną
Krótką chwilę
Cudowne uczucie przeszło po głowie
Jesteś tu
Lecz nie ma mnie
Rozmarzona wpatruje się w oczy Twe
Błękitne jak niebo
Odkładam gitarę